Nie spieszyliśmy się. Leżały sobie grzecznie, dobrze zabezpieczone i czekały na odpowiedni moment. Wreszcie nadszedł ten czas. Mamy zatem dla Was ciekawe zadanie. A właściwie bardziej doświadczenie, niż zadanie. Bo to będzie szansa na przeżycie ciekawej przygody, bez konieczności wychodzenia z domu. Jednocześnie okazja do wzbogacenia wiedzy, a może i pretekst do zorganizowania spotkania z przyjaciółmi.
Przez kilka lat gromadziliśmy dla Was wina i teraz otwieramy naszą piwnicę, abyście mogli spróbować niesamowitego Rieslinga w trzech różnych rocznikach. Niesamowitego, bo pochodzącego z parceli Silberbischl Erste Lage w austriackim regionie Kremstal. W nazwie parceli znajduje się słowo silber (z niemieckiego oznaczające srebrny), gdyż tamtejsze gleby obfitujące w mikę, w promieniach zachodzącego słońca, połyskują srebrzyście. Winnica została założona na poletku tarasowym spoglądającym w stronę Dunaju.
Degustacja tego samego wina, ale pochodzącego z odmiennych roczników, stwarza niesamowite możliwości prześledzenia różnic wynikających z pogody w poszczególnych latach. Jednocześnie pozwala zaobserwować, jak warunki klimatyczne wpływają na potencjał wina do dalszego przechowywania. W latach 2018, 2017 i 2015 w winnicy Malat tłoczono i fermentowano Rieslinga z Silberbichl w taki sam sposób. Również dojrzewanie w beczkach, przed rozlaniem do butelek, nie różniło się zasadniczo. Zatem tylko pogoda ukształtowała profil smakowy każdego z win. A trzeba przyznać, że różnice można już rozpoznać, spoglądając na barwę samych win. To jednak dopiero początek przygody.
Musicie nam jednak wybaczyć, ale nie mamy tych win w takich ilościach, jak byśmy chcieli. Zatem, jeśli macie ochotę wsiąść do pociągu z napisem „jak niesamowicie rozwija się Riesling Erste Lage”, proponujemy rezerwować coraz mniej dostępne miejsca :)